Plemniki to małe, ale wysoko wyspecjalizowane komórki, które mają jedno bardzo ważne zadanie do wykonania: znaleźć jajeczko i zapłodnić je. Każdy wytrysk wysyła w podróż około 300 milionów męskich komórek rozrodczych, czyli plemników. Ale tylko jeden plemnik dotrze do miejsca przeznaczenia i zapłodni jajeczko – albo i też nie. Istnieje bowiem wiele czynników, które mogą wpływać zarówno na płodność mężczyzny, jak i na jego popęd seksualny. Niektóre choroby odgrywają przy tym pewną rolę, ale również styl życia. Badania naukowe dostarczyły dowodów, że mężczyźni, którzy regularnie zażywają marihuany, mogą ryzykować bezpłodnością.
Płodność mężczyzny zależy ostatecznie od tego, ile plemników zawartych jest w spermie, jak bardzo są zwinne i czy w ogóle są one w odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu. Czego wiele ludzi nie wie: Nie tylko u kobiet tyka zegar biologiczny. Także u mężczyzn od około 35 roku życia plemniki tracą na jakości. Jednak nawet u młodych ludzi może być tak, że nie są oni w pełni płodni. Styl życia ma tu kluczowe znaczenie. Stres, alkohol, niektóre leki i inne używki, jak narkotyki, mogą wpływać na płodność mężczyzny. Najpowszechniej stosowaną i, jak dotądm nielegalną używką jest kannabis. Jak obecne badania naukowe wykazały, kannabis jest możliwą przyczyną niepłodności.
Jako jeden z pierwszych badaczy Herbert Schuel z Uniwersytetu w Buffalo w Stanach Zjednoczonych wykrył, że konopie mogą wpływać na jakość spermy. Jednak jego zespół wykorzystał do badań syntetyczny anandamid, który jest podobny do naturalnego składnika marihuany. Okazało się, że niskie dawki substancji chemicznej skłania plemniki do nadpobudliwości, a wysokie dawki sprawiają, że stają się one bardzo powolne. Ponadto, syntetyczny anandamid wydaje się zapobiegać zapłodnienia komórki jajowej przez plemniki. Jednakże istnieją ciągle wątpliwości, czy zaobserwowane w laboratorium zjawisko, ma także miejsce w ludzkim ciele.
Koleżanka Schuelsa z uniwersytety, Lani Burkman, poszła o krok dalej. Wraz ze swoim zespołem zbadała nasienie 22 osób zażywających konopie indyjskie i ich wyniki porównała z wynikami 59 płodnych mężczyzn. U mężczyzn, którzy średnio od 5 lat zażywają marihuanę, zarówno objętość ejakulatu jak i ilość plemników były znacząco zredukowane. Plemniki tych mężczyzn były także nadpobudliwe i całą swoją energię bezsensownie zużywały zanim dotarły do jajeczka. „Nasienie konsumentów marihuany poruszają się za wcześnie zbyt szybko, ich timing był po prostu zły.” powiedziała Burkman. „Te plemniki przechodzą burnout zanim dotrą do komórki jajowej i nie są już w stanie jej zapłodnić”.