Uniwersytet przy Harvardzie opublikował nowe badania na temat cannabisu. Z reguły wiele ówczesnych badań, a raczej ich wyniki, są bynajmniej wątpliwe: mała liczba probantów, rzekome związki, puste korelacje, itd. Zbyt często mamy wrażenie, że wynik badania jest tylko i wyłącznie dopasowywany do oczekiwań jej sponsora. Bardzo często dzieje się tak też w przypadku badań nad cannabisem, które wypadają na niekorzyść konsumentów. Jednak wraz z ogólnoświatowym ruchem legalizacyjnym pojawia się coraz więcej badań z pozytywnymi wynikami.
Aktualne badania, o których mowa, zajmują się związkiem pomiędzy konsumowaniem cannabisu a liczbą plemników. I ku zaskoczeniu wynik tych badań nie odpowiada ogólnie panującemu mainstreamowi, według którego palenie marihuany szkodzi męskiej płodności. Również lekarze oraz naukowcy medyczni przy Harvard School of Public Health oraz Massachusetts General Hospital, którzy przeprowadzali te badania, przewidywali inny wynik.
Jednak jest, jak jest i wyszło z tego pozytywne połączenie pomiędzy umiarkowanym paleniem jointów a zwiększoną liczbą plemników oraz zwiększoną zawartością testosteronu we krwi. W badaniu udział wzięło 662 probantów, przede wszystkim dorywczych oraz byłych konsumentów. W przeciwieństwie do innych badań tutaj liczba probantów była znacznie większa i konsumowała znacznie mniej marihuany.