Kiedy młodzi dorośli piją w samotności, może z tego szybko rozwinąć się problem nadmiernego spożycia. Weekendowe upijanie się do nieprzytomności z pewnością nie jest zdrowe i wiąże się z szeregiem zagrożeń.
Jednak młodzi dorośli, którzy piją alkohol głównie w kręgu przyjaciół, są mniej narażeni na problemy niż ich rówieśnicy, którzy zazwyczaj piją alkohol sami. Jest to wynik badań przeprowadzonych w USA z udziałem studentów w wieku od 21 do 30 lat.
W badaniu wzięło udział 157 studentów. 57 procent z nich to mężczyźni. Wszyscy uczestnicy udzielili obszernych informacji na temat spożycia alkoholu. Pytano ich między innymi, w jakich sytuacjach piją, jakie mają oczekiwania wobec picia i czy już doświadczyli negatywnych skutków spożycia alkoholu.
Picie w celu zwalczania nieprzyjemnych uczuć
Ocena wykazała, że wśród młodych dorosłych nie wydaje się, aby miało znaczenie, ile piją, ale w jakich sytuacjach i dlaczego. Ryzyko wystąpienia problemów związanych z alkoholem jest szczególnie wysokie, gdy młodzi ludzie piją tylko alkohol. Związek ten jest szczególnie silny, jeśli spożywają oni alkohol specjalnie w celu relaksu lub zwalczania nieprzyjemnych stanów emocjonalnych.
Konsumpcja społeczna w obecności innych może być związana z konsumpcją problemową, przynajmniej jeśli osoba pijąca ma podobne motywy jak osoby pijące samotnie. Dla młodych ludzi może to więc być sygnał ostrzegawczy, jeśli ich spożycie alkoholu coraz bardziej przesuwa się w kierunku samotnego picia lub jeśli używają alkoholu głównie w celu znieczulenia nieprzyjemnych uczuć.
Źródło:
Corbin, W. R., Waddell, J. T., Ladensack, A. & Scott, C. (2020). I drink alone: Mechanisms of risk for alcohol problems in solitary drinkers. Addictive Behaviors, 102, 106147.