Jak pokazują najnowsze badania przeprowadzone przez dwa uniwersytety w Nowym Jorku ludzie, palący marihuanę są pięć razy bardziej narażeni na problemy związane z nadużywaniem alkoholu.
Autorom badania udało się ustalić, że osoby dorosłe, które zażywały marihuany w pierwszym punkcie oraz trzy lata później, były bardziej narażone na problemy z używaniem alkoholu, w porównaniu z tymi osobami, które nigdy nie spożywały marihuany.
Naukowcy rozpoczęli też kolejne badania, aby stwierdzić, czy ten sam schemat dotyczy zarówno nastolatków jak i osoby dorosłe.
Badacze potwierdzili, że nie udowodniono w stu procentach, że to właśnie marihuana spowodowała wyżej wymienione problemy, jednak powinny być one brane pod uwagę.
Jest to ciekawy wynik biorąc pod uwagę badania mówiące o pozytywnym działaniu marihuany w walce z uzależnieniem od alkoholu.