Cannabis najczęściej działa odprężająco. Jednak w zależności od konsumenta i sytuacji mogą wystąpić działania niepożądane. Jak wiadomo, każdy człowiek jest inny. Uczucie lęku czy paranoja i psychoza są również możliwe. Ale czy cannabis może być przyczyną zachorowania na schizofrenię?
Ważnym znakiem rozpoznawczym psychozy są bezpodstawne urojenia bycia prześladowanym albo śledzonym. Niektóre osoby cierpiące na psychozę opisują ten stan jako ciągłe interpretowanie w rzeczy, przedmioty, ludzi czy zachowania czegoś, czego w ogóle nie ma. Już jeden wzrok innej osoby może prowadzić do tego, że ludzie z psychozą będą czuli się ciągle obserwowani.
Myśli takich osób wydają się rozwinąć swój własny niekontrolowany bieg i dręczą daną osobę również w nocy. W ekstremalnych przypadkach osoba dotknięta psychozą w pewnym momencie zaczęła wierzyć, że jest nowo narodzonym Jezusem, który przyszedł na ziemię, aby ją uratować.
Psychoza może być w zależności od przypadku różnie rozwinięta, jak wyjaśnia Dr. Jockers-Scheruebl. Niektórzy pacjenci są święcie przekonani o tym, że są podsłuchiwane przez tajne służby bezpieczeństwa. Inni są natomiast absolutnie pewni, że ich życie jest zagrożone przez mafię. Oczywiście takie rzeczy mogą dziać się naprawdę. Jednak ludzie, którzy chorują na psychozę, nie kwestionują swojego punktu widzenia nawet wtedy, gdy innym wydaje się to całkowicie nierealne.
Jeśli psychoza utrzymuje się przez dłuższy czas, diagnozuje się schizofrenię. Jest to choroba, przy której myślenie oraz własne przeżycia są gruntownie zaburzone. Dlaczego ludzie chorują na schizofrenię niestety jest nadal niewyjaśnione. Prawdopodobnie geny odgrywają tutaj bardzo ważną rolę, a niekorzystne warunki otoczenia mogą ponadto zwiększyć ryzyko wybuchu tej choroby. Badania naukowe nasuwają podejrzenie, że spożywanie cannabisu również może odgrywać tu pewną rolę.
Jak wiemy, cannabis wywołuje działanie psychoaktywne ze względu na zawartość THC. W badaniach wykazano, że przy zbyt dużej dawce THC nasz mózg zostaje dosłownie nim zalany, co doprowadza do nadmiernej reakcji organizmu, przy czym ważną rolę odgrywa również dopamina. Udowodniono, że mogą wtedy wystąpić psychotyczne symptomy jak paranoja czy halucynacje, które ustają po zaprzestaniu działania THC. Jednak w niektórych przypadkach może rozwinąć się schizofrenia.
Nie wiadomo czy osoby z schizofrenią zachorowałyby na nią gdyby nie zażywały cannabisu. Można tu jedynie spekulować. U jednego pacjenta, Oliviera, drugi stan psychozy wystąpił jednak podczas jego podróży do Indii gdy znowu zaczął konsumować cannabis. Jak sam mówi, przez cały czas był przekonany o tym, że ciemnoskórzy ludzie w Indiach to umarli a on sam znajduje się w piekle, z którego musi się uwolnić.
Pojedynczy przypadek nie wystarczy jednak, aby móc stwierdzić, że cannabis jest przyczyną psychoz i schizofrenii. Uderzające jest natomiast to, że spożywanie cannabisu jest o wiele bardziej rozpowszechnione wśród ludzi z schizofrenią niż u reszty populacji. Według badań cannabis ma związek z dwukrotnie albo trzykrotnie większym ryzykiem psychozy. Istnieją na to różne modele wyjaśniające:
1. Sam cannabis mógłby być przyczyną psychozy, która w innym wypadku nigdy by się nie pojawiła.
2. Osoby zagrożone psychozą mogą czuć szczególne zamiłowanie do cannabisu. Jego spożywanie byłoby jednak w tym wypadku nie przyczyną a skutkiem psychozy.
3. Możliwym jest, że spożywanie cannabisu może powodować psychozy, ale tylko u ludzi, którzy są już na nią narażeni. Spożywanie cannabisu nie byłoby w takim wypadku jedynym powodem, a jedną przyczyną z wielu.
Nauka nie dostarczyła jeszcze na ten temat ostatecznej odpowiedzi, który model jest tu odpowiedni. Istnieje jednak szereg badań wskazujący na to, że trzecia możliwość jest najbardziej możliwa i prawdopodobna. Cannabis nie jest więc jedyną przyczyną wybuchu psychozy, a jedynie faktorem, który go wspomaga.
Badania w Londynie dostarczyły wskazówek, które mówią o tym, że liczba osób chorych na schizofrenię dwukrotnie się zwiększyła między latami 1965 a 1999. W tym samym czasie wzrosła również konsumpcja cannabisu. Ponadto wzrosła część osób zażywających cannabis wśród pacjentów z schizofrenią niż u osób z innymi chorobami psychicznymi.
W niektórych badaniach zauważono również, że im więcej się konsumuje i im większa jest dawka THC, tym bardziej prawdopodobnym jest, że wystąpią psychotyczne symptomy. Szczególnie chodzi tutaj o syntetyczne cannabionoidy, które nie zawierają CBD, ale o wiele mocniejsze działanie niż samo THC.